niedziela, 27 października 2013

Soft blanket z Yankee Candle

       
Witam Moi kochani czytelnicy...


      Jak pierwszy raz odpaliłam go to był prawdo podobnie odpalony w złym kominku bo wogle nie przypominał tego cudownego zapachu którym tak się wszyscy zachwycali i chciałam już piasać opinie ze jest beznadziejny. Bo przypominał mi trochę przypalany wosk niestety mój błąd palenia w złym dobranym kominku.
       

     Ale dziś odpaliłam go w zupełnie innym kominku i zapach mnie oczarował slodyczą i rzeczywistą nutą zapachu ciepłego kocyk. I to nie są słowa bo gdy pale w piecu w domu i susze na nim koc to ma on zapach własnie ciepłego koca i ten zapach uwielbiam i do tego gdy jest on wyprany w słodkim płynie do płukania to bardzo przypomina własnie ten zapach Soft Blanket.
        

        Obrazek słodkiego pluszowego misia owiniętego w biały delikatny kocyk jest zupełnie trafiony. Jak mis tak i zarazem kocyk przypomina mi dzieciństwo do którego każdy z nas chciał kiedyś wrócić kiedy miał zły dzień lub coś nie wychodziło i poczuć taka bez troskę i nie martwić się problemami czy też dorosłym życiem które czasem to potrafi przytłoczyć.



Dziękuję za uwagę :P
                                                                                 i zachęcam do  komentowania 

poniedziałek, 14 października 2013

Fresh Cut Roses z Yankee Candle

Witam Moi kochani czytelnicy...



    Dzisiaj w poście chciałam opowiedzieć o wosku z Yankee Candle o zapachu "Fresh Cut Roses", który jest dla mnie wyjątkowy słodki a zarazem ma swój charakterek według mnie.

    W tym zapachu można wyczuć nutkę słodkiego zapachu róż jak czytałam kiedyś takich małych róż z bukieciku ślubnego - świetne porównanie i oddaje to charakter właśnie tego zapachu. Nie jest on nachalny nie drażni w żaden sposób nosa wręcz odwrotnie delikatnie przenosi on nas w 7 niebo zapachowego zapomnienia.





   Jak dla mnie jest to taki zapach bezpieczny który może palić praktycznie każdy idealny na prezent nie wiem jak się sprawuje on jako świeca, ale tarta spełnia swoje właściwości  jeśli chodzi o zapach :) , ale czego tu więcej chcieć i do tego ten słodki kolor różu w tarcie jak i już roztopionym zapachu w kominku. 
Choć ja nie jestem zwolennikiem różowego koloru. :)




                                                                                          Dziękuję za uwagę :P
                                                                                 i zachęcam do  komentowania 



niedziela, 6 października 2013

Moje początki z Yankee Candle

Witam Moi Kochani Czytelnicy...

           Moje początki z Yankee Candle zaczęły się jakiś rok temu ale były one dość trudne, gdyż słyszałam o nich z YouTube od vlogerek no i oczywiście czytałam na ich temat na stronach internetowych. Niestety odstraszyła mnie wtedy cena, ponieważ nie pracowałam jeszcze więc zrezygnowałam bo mnie po prostu na nie nie było stać i o nich zapomniałam.

 Tu jest większość zapachów od A doZ

           Przypomniałam sobie o tym po obejrzeniu jednego z filmiku RockGlamPrincess w którym wręcz zachwycała się owymi woskami i świecami. Do tego robią c zdjęcia do dowodu była obok mydlarnia i tam były małe woski podobne do little hotties o których też mówiła owa Vlogerka i Blogerka ale nazywały się Scentchips. Zaciekawiły mnie więc znów teraz już pracuje i zarabiam więc mogę sobie pozwolić na owe np. woski.
To są właśnie little hotties słodkie małe woski które to można mieszać by stworzyć wypróbowany zapach lub pofantazjować i łączyć je tak by był unikalny.


 Tak można je palić jeden lub kilka



           Poszperałam trochę po stronach i akurat  pod koniec sierpnia trafiłam na promocje na stronie Candle Room było one wtedy po 4 zł niestety nie było zbyt już dużego wyboru i musiałam wybierać w ciemno i bez wąchania a przez to nie było to prostsze i wybrałam 9 wosków bo były najtańsze. Po 3 dniach przyszło zamówienie nie zdążyłam odebrać jeszcze paczki z rąk pani na poczcie a pewne zapach z niech już się unosiły. Kiedy to wzięłam ową paczkę pachniała niesamowicie a jak otworzyłam to było jeszcze bardziej intensywne. Przyszłam do domu to od razu wybrałam jeden z zapachów i zapaliłam w kupionym kilka dni wcześniej kominku. Zapach po kilku minutach palenia się już części wosku był dosyć mocny akurat nie trafiłam zapachem na pierwszy raz myślałam że będzie mnie boleć po nim głowa ale nie był całkiem znośny niczym nie przypominający jakiś tanich świeczek pachnących z jakieś wyprzedaży.

          Przez to wszystko zawładnęły moim sercem nie tylko przez to że to marka czy że są drogie ale intensywnością zapachu i tym że nawet tak mała części którą ułamałam do kominka pachniała równie mocno jak olejki ale jak wspomniałam dużo mniej dusząco.

   Znalazłam kilka stron z których można kupić takie woski (poniżej do nich linki):
Candle Room
Home Delight
Mydlarnia Hebe
Świat Zapachów
Goodies
choco Bath
Aromatella - tu akrat link little-hotties ale są tam też granulki zapachowe do kominków

Yankee Candel ma swoich fanów którzy założyli forum pod adresem Yankee Candle Forum. Na które serdecznie zapraszam nie jestem żadnym założyciel tylko forumowiczka:)