niedziela, 27 października 2013

Soft blanket z Yankee Candle

       
Witam Moi kochani czytelnicy...


      Jak pierwszy raz odpaliłam go to był prawdo podobnie odpalony w złym kominku bo wogle nie przypominał tego cudownego zapachu którym tak się wszyscy zachwycali i chciałam już piasać opinie ze jest beznadziejny. Bo przypominał mi trochę przypalany wosk niestety mój błąd palenia w złym dobranym kominku.
       

     Ale dziś odpaliłam go w zupełnie innym kominku i zapach mnie oczarował slodyczą i rzeczywistą nutą zapachu ciepłego kocyk. I to nie są słowa bo gdy pale w piecu w domu i susze na nim koc to ma on zapach własnie ciepłego koca i ten zapach uwielbiam i do tego gdy jest on wyprany w słodkim płynie do płukania to bardzo przypomina własnie ten zapach Soft Blanket.
        

        Obrazek słodkiego pluszowego misia owiniętego w biały delikatny kocyk jest zupełnie trafiony. Jak mis tak i zarazem kocyk przypomina mi dzieciństwo do którego każdy z nas chciał kiedyś wrócić kiedy miał zły dzień lub coś nie wychodziło i poczuć taka bez troskę i nie martwić się problemami czy też dorosłym życiem które czasem to potrafi przytłoczyć.



Dziękuję za uwagę :P
                                                                                 i zachęcam do  komentowania 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz